sobota, 4 stycznia 2014

od Lucas'a C.D Elizy

-No proszę wyciągnęłaś swojego wilczka-zaśmiałem się
Eliza podbiegła szybkim tempem i rzuciła się na mnie.
Szybko jedna ominąłem ją, ratując się od ugryzienia ze strony jej mocnych szczęk.
Dziewczyna odwróciła się do mnie, tym razem stałem nie ruszając się ze spuszczoną głową.
Wilczyca ponownie zaatakowała, gdy była wystarczająco blisko objąłem ją i starałem się zatrzymać.
W połowie udało mi się ją zatrzymać,żeby nie przygniotła mnie do drzewa.
Uśmiechnąłem się pod nosem i wskoczyłem szybko na nią. Dziewczyna zaczęła się rzucać i zrzuciła mnie z siebie. Wylądowałem na równych nogach jednak zaraz  usłyszałem szelest.
Odwróciłem się gwałtownie i już leżałem na ziemi przygnieciony przez wielkie łapy innego wilkołaka.
Zaraz z krzaków wybiegł drugi wilkołak, wywnioskowałem,że to muszą być jej bracia.
-Złaź mi z płuc bencwale !!!!!!-krzyknąłem
(Eliza?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz