Rozejrzałam się dookoła z podziwem i sama nie wiedziałam co mam na to odpowiedzieć. W pomieszczeniu znajdowało się wiele ksiąg oraz obrazów. Podeszłam do jednego regału gdzie były książki , pod różnymi tytułami oznaczającymi nazwiska. Był tu tata , wszyscy z rady , Jimi, ja i inni z naszych ras. Książek cały czas przybywało, a ja wzięłam swoją do ręki. Zaczęłam ją dokładnie czytać i wszystko co w niej było już się wydarzyło, jednak moja przyszłość nie była zapisana. Było wszystko tylko do tego momentu. Odłożyłam ją i zaraz wzięłam do ręki księgę Jimi'ego. Otworzyłam ją na pierwszej stronie , ale po chwili odłożyłam ją na miejsce.
-Czemu nie przeczytasz?-zapytał zdziwiony
Odwróciłam się do niego i podeszłam , a następnie pocałowałam i przytuliłam się do niego.
-Nie chcę poznać prawdy z książki. Tak na prawdę chcę ją poznać z twoich ust-wyjaśniłam
-A co pragniesz wiedzieć?-zapytał ponownie
-Powiedz jak na prawdę masz na imię i trochę o sobie-poprosiłam szczerze.
(Jimi?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz