czwartek, 8 maja 2014

od Sage C.D Jimi'ego

Spojrzałam na kobietę z delikatnym uśmiechem i dużym rozbawieniem.
-Nie , nie przeszkadzasz nam-wyjaśniłam
-Aha-mruknęła i skrzyżowała ręce na piersi.
Podeszła do nas,  a ja dalej siedziałam na kolanach Jimi'ego i wpatrywałam się w nią.
-Tak, więc o co chodzi?-zapytałam
-Cóż ojciec chciał wiedzieć jak się czujesz-wytłumaczyła
-Wszystko w porządku, możesz mu to przekazać -uśmiechnęłam się w jej stronę.
Wampirzyca zmierzyła kamiennym wzrokiem mnie, a zaraz przeniosła go trochę oburzona na Jimi'ego.
-Jeśli to wszystko to może już pójdziesz?-zaproponowałam
-Co takiego?!-zapytała zszokowana
-No bo chyba tylko tyle chciałaś prawda?-odpowiedziałam podejrzliwym pytaniem
-Nie, nie tak. Przekażę twojemu ojcu, że się dobrze czujesz -wyjaśniła i odeszła od nas.
Spojrzałam na Jimi'ego i zaraz oboje cicho się roześmialiśmy. Zarzuciłam swoje ręce na jego szyję i uśmiechnęłam się od ucha do ucha i zaraz pocałowałam go.
-Śmieszna sytuacja-odparłam rozbawiona

(Jimi?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz