sobota, 25 stycznia 2014

Od Cataley C.D. Damiena

Przytuliłam się do chłopaka i ruszyliśmy dalej. Chcieliśmy się na razie jak najdalej oddalić od więzienia. Właśnie zatrzymaliśmy się na chwilę by odpocząć, gdy coś mi się przypomniało.
- Damien, śnieżna pantera.
- Co z nią?
- Została w więzieniu. - powiedziałam i obejrzałam się.
Damien podszedł do mnie i przytulił.
- Poradzi sobie.
- Oby. - powiedziałam tęsknie i odwróciłam się do niego.
Po paru minutach ruszyliśmy dalej. Gdy zapadał noc postanowiliśmy się zatrzymać. Znaleźliśmy jakąś jaskinię zakrytą pnączami roślin, więc weszliśmy do środka. Nie był to może pokój z łóżkiem, ale przynajmniej sucho i dawało schronienie. Usiedliśmy z Damien'em w głębi jaskini i przytuliliśmy się do siebie.
- Prześpij się, a ja przypilnuję.
- Tobie sen jest bardziej potrzebny. - podniosłam na niego wzrok. - Śpij.
- Ale...
- Proszę Damien. - pocałowała go. - Prześpij się, a jeśli się zmęczę to cię obudzę. - obiecałam i przytuliłam się do niego. Damien zamknął oczy i zasnął, a ja trzymałam wartę gdyby strażnicy się zbliżali.

(Damien?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz