piątek, 31 stycznia 2014

Od Lewis'a C.D Xany


Podszedłem bliżej kominka. Xana cały czas szła obok mnie patrząc mi w oczy. Opuściłem powieki i wyobraziłem sobie ogień, kiedy otworzyłem zamiast źrenic miałem kulę ognia, pod moim wzrokiem drzewo zaczęło płonąć.
- Jak... Jak ty to zrobiłeś?
- Skąd mam wiedzieć, to Twój dar.
- Ale ja mam swój dar - odparła zaskoczona.
- No właśnie. Ale ty jesteś inna. Masz bardzo silną tarczę i ona umożliwiła mi skopiowanie, a nie odebranie daru. Z resztą jesteś półboginią, każdemu można odebrać dar bezpowrotnie. Wyjątki to bogowie, półbogowie i czarownicy. Bo my się rodzimy już jako magiczne istoty, część naszej duszy stanowią nasze dary. Inni zostają przemienieni lub ich przodkowie zostali przemienieni więc te dary można oddzielić od duszy.

(Xana?)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz