Zaczęłyśmy z Rebecą pracować i pielęgnować rośliny.
Było ładnie słonecznie, jednak zaraz poczułam coś zimnego.
Spojrzałam w górę i dostrzegłam małe płatki śniegu.
-Zima.....-szepnęłam rozmarzona
Przypomniało mi się jak byłam z Rebecą,że bawiłyśmy się w śniegu.
Było tak pięknie, wspomnienia niemal doprowadzały do łez, aż w końcu jedną uroniłam.
-Sage?-podeszła do mnie przyjaciółka
-Pamiętasz jak się bawiłyśmy-zaczęłam
Na twarzy Rebecy od razu dało się zobaczyć uśmiech.
-Tak....-przyznała
-Gdy wszystko ucichnie wrócimy do tego-zaproponowałam
(Rebeca?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz