-Z Atlanty -powiedziałam-Tam się wychowałam
-A po kim jesteś pół aniołem?-spytał
-Po matce która sama mnie wpakowała mnie w to że teraz siedzę tutaj-wzruszyłam ramionami-A ty jak się tu znalazłeś?
Także wzruszył ramionami.
-Ile masz lat?-zadałam kolejne pytanie
-20 a ty?-spytał
-18-powiedziałam
Wreszcie mogłam się do kogoś odezwać.Była to miła odmiana w porwaniu do milczenia przed strażnikami.
-Opowiesz mi coś o sobie?-spytał
-Pod warunkiem że jak skończę to ty zrobisz to samo.Wiesz ciekawi mnie
jednak jak innych złapali a im więcej się dowiem tym więcej zrozumiem
jak stąd uciec.-powiedziałam ale ten potrząsnął przecząco głową
-Nic z tego, wiesz mi dużo osób próbowało-zaśmiał się
-A jeśli ktoś potrafi się teleportować?-spytałam
-Jest takie coś tutaj co spowalnia nasze moce.I nie możemy ich normalnie używać-powiedział a mnie jak by oświeciło.
Te daremne próby stania się niewidzialną.Ból w skroniach po
teleportacji.Wszystko się układało.Oni po prostu nie chcieli abyśmy
uciekli.
-To jak opowiesz coś o sobie?-wyrwał mnie z zamyślenia jego głos
-Co tu opowiadać.Moja mama zakochała się w człowieku.Ja przyszłam na
świat jako ta niechciana.Matka wyrzekła się anielstwa stając się
człowiekiem.A ja stałam się tym niechcianym dzieckiem półkrwi a potem
pod przykrywką szkoła z internatem mnie tu oddała.-wzruszyłam
ramionami-Teraz ty opowiedz coś o sobie?
<Agares?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz