Spojrzałam trochę zdziwiona na przyjaciółkę.
Wzięłam naszyjnik do ręki i zamknęłam oczy
Zacisnęłam dłoń na przedmiocie i skupiłam się.
Nic się nie działo więc odłożyłam naszyjnik i wstałam.
Zrezygnowana podeszłam do niej.
Stanęłam jak wryta gdy dotknęłam drzwi i wywołałam wizję.
Słyszałam przerażające krzyki innych, czułam ból wszystkich i widziałam wszędzie pełno krwi.
Po chwili wszystko znikło a ja oparłam się o drzwi roztrzęsiona.
Nigdy przedtem nie miałam takich wizji.
-Sage co zobaczyłaś?-zapytała Rebeca
-Stanie się coś okropnego......-powiedziałam bezwiednie i wpatrywałam się w pustkę.
(Rebeca?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz