czwartek, 23 stycznia 2014

Od Cataley C.D. Damiena

Leżałam plecami do Damiena wtulając się w niego, ale szybko odwróciłam się twarzą do chłopaka. Damien otworzył oczy, gdy dotknęłam jego policzka i uśmiechnęliśmy się oboje.
- Jeszcze nie śpisz?
- Nie mogę zasnąć. - wyznałam.
- Nie jest ci zimno?
Pokręciłam głową przecząc.
- Przy tobie zawsze mi ciepło. - przytuliłam się do niego.
Damien jęknął, a ja przypomniałam sobie, że nic na sobie nie ma.
- Wybacz. - chciałam się odsunąć, ale mnie przytrzymał.
- Nie, jest dobrze.
Uśmiechnęłam się i go pocałowałam. Zamknęłam oczy i w końcu zasnęłam.
(...) Obudziłam się gwałtownie, gdy drzwi się otworzyły. Do środka weszli strażnicy, ci sami co byli wczoraj ze mną w pokoju. Oboje się uśmiechnęli patrząc na mnie i rzucili mi sukienkę.
- Masz to ubrać.
- Czemu? - spytałam siadając na łóżku i zakrywając się kocem.
- Gloss sobie tak zażyczył, a na dodatek to jedyny ciuch jaki dostaniesz. - powiedzieli i wyszli. Spojrzałam na sukienkę i szybko ją ubrałam.

(Damien?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz