piątek, 24 stycznia 2014

Od Cataley C.D. Damiena

- Tak, nie wytrzymam drugiej. - nagle spanikowałam. Damien uświadomił mi po co dostałam tę sukienkę.
- Nie pójdziesz z nimi. - powiedział oschle
- Rozepnij mi ją. - odwróciłam się do niego plecami i wzięłam włosy, by mu nie przeszkadzały.
- Ale...
- Zrób to, nie chcę być w czymś co mam od nich.
- Nie Cat, to jedyny twój ciuch, a nie wiem kiedy wypuszczą nas do pokoi.
- Damine, proszę. Nie chcę jej. - odwróciłam się do niego i spojrzałam. Ujęłam jego twarz w dłonie i pocałowałam, i wtedy otworzyły się drzwi.  Wtuliłam się mocno w Damiena nie chcąc by mnie wypuścił.
- Idziemy.
- Nie pójdę bez niego! - krzyknęła, a Damien mnie objął. Strażnicy wyprowadzili nas i zaprowadzili do swoich pokoi, jednak po drodze spotkaliśmy innych strażników i Glossa.
- Cieszę się, że ją założyłaś. - powiedział Gloss, a ja zatrzymałam się i uśmiechnęłam sztucznie do niego, a potem plunęłam mu w twarz.
- Może ją sobie zabrać, nie chcę jej.
- Dobrze więc. - otarł twarz i złapał mnie za ramię ciągnąc. Krzyknęłam, a Damien skoczył do nas wyrywając się strażnikom i uderzył Gloss'a łapiąc mnie w objęcia.

(Damien?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz