-No dobra ..
Poszliśmy na śniadanie .. tam oblałam kogoś sokiem
Rozpoczęła się wojna na jedzenie
przez chwile wszyscy się śmiali i mieli rozrywkę ale strażnicy szybko dowiedzieli się ze o ja zaczęłam i musiałam zostawać i sprzątać Po chwilki usłyszałam głos strażnika
-Taka modra a teraz na kolanach szoruje ..
Nie wytrzymałam wstałam i uderzyłam rozwalając mu nos, po czym przewaliłam i wytarłam nim podłogę uderzając ponownie w twarz ..
-Coś jeszcze .. ?
-Już nic -wydukał ..
Usłyszałam śmiech .. spojrzałam to Lucas
-Co cie tak bawi ?
<Lucas>
Poszliśmy na śniadanie .. tam oblałam kogoś sokiem
Rozpoczęła się wojna na jedzenie
przez chwile wszyscy się śmiali i mieli rozrywkę ale strażnicy szybko dowiedzieli się ze o ja zaczęłam i musiałam zostawać i sprzątać Po chwilki usłyszałam głos strażnika
-Taka modra a teraz na kolanach szoruje ..
Nie wytrzymałam wstałam i uderzyłam rozwalając mu nos, po czym przewaliłam i wytarłam nim podłogę uderzając ponownie w twarz ..
-Coś jeszcze .. ?
-Już nic -wydukał ..
Usłyszałam śmiech .. spojrzałam to Lucas
-Co cie tak bawi ?
<Lucas>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz