- Nie zostawię cię tylko dlatego, że jesteś przeklęta.
- Ale ja nie chcę cię stracić. - szepnęła.
- Nie stracisz, obiecuję.
- Mam nadzieję.
Przytuliłem ją i pocałowałem. Drzwi już dawno zamknięto, więc czekałem
aż Nicole zaśnie. Gdy już zasnęła wymknąłem się z jej pokoju i poszedłem
od razu spać.
(Nicole?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz