czwartek, 19 grudnia 2013

od Damien'a C.D Cataley

W końcu dostrzegłem Cat stającą w cieniu drzewa.
Właśnie odchodził od dziewczyny Gloss, a ona stała jak słup.
Strażnik ominął mnie i posłał pogardliwe spojrzenie.
Nie zwracając na to uwagi podszedłem do Cataleyi.
Dziewczyna cały czas milczała i chyba nad czymś myślała.
Spojrzałem na nią i oparłem się plecami o drzewo.
-Co powiedział?-zapytałem
-Że dziś w nocy nie ucieknę-wydusiła
Otworzyłem szeroko oczy i sam nie wiedziałem co na to odpowiedzieć.
-Co ja mam robić?-zapytała
Miałem skrzyżowane ręce i podszedłem do dziewczyny spuszczając je.
-Szczerze?-zapytałem
Dziewczyna skinęła głową i spojrzała mi w oczy.
-Nie wiem-westchnąłem
(Cataleya?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz