czwartek, 19 grudnia 2013

Od Jeremy'ego C.D Nicole

- Mówiłem, że nie pozwolę cię skrzywdzić. - wyprostowałem się i zacząłem chodzić po pokoju. - Nie dotrzymałem obietnicy.
- Jeremy...
- Powinienem był iść za tobą.
Nicole wstała z łóżka i zatrzymała mnie. Ujęła moją twarz w dłonie i zmusiła bym na nią spojrzał.
- Uratowałeś mnie.
- Ale też zostałaś skrzywdzona. - powiedziałem i starłem jej krew w policzka. - Chodź, zajmę się tym.
(Nicole?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz