Spojrzałam na Rebecę i się rozejrzałam.Chwilę myślałam co by z nią zrobić.
Czy właśnie jak ona chce cieszyć się ostatnimi dniami słońca czy pokazać jej okolicę.
W końcu wpadłam na dobry pomysł.
-Posłuchaj możemy zrobić obie rzeczy-odparłam
-O co Ci chodzi?-zapytała
-Pokarzę Ci okolicę i nie wiem będziemy na przykład wariować-poddałam swój pomysł.
Rebeca wpatrywała się przez chwilę we mnie zdziwiona.
-No dobra-odpowiedziała
-To chodź-uśmiechnęłam się
Chwyciłam ją za rękę i pociągnęłam w głąb terenów.
(Rebeca?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz