sobota, 22 marca 2014

Od Cataley C.D. Damiena

Ocknęłam się, gdy poczułam jak ktoś siada na łóżku. Otworzyłam powoli oczy i spojrzałam na uśmiechniętego Damiena.
- Dzień dobry. - uśmiechnął się.
- I będzie dobry. - odwzajemniłam uśmiech.
Podniosłam się i usiadłam na łóżku. Damien położył dłoń na moim brzuchu i uśmiechnął się.
- Są szczęśliwe.
- Bo i ja jestem szczęśliwa.
Wstałam i przebrałam się szybko. Jednak gdy szliśmy do stołówki zwątpiłam. Wszyscy się nam przyglądali, a ja miałam ochotę schować brzuch. Weszliśmy do jadalni i usiedliśmy. Damien poszedł po nasze porcje, a po chwili wrócił i postawił talerz przede mną. Patrzyłam na talerz nie rozumiejąc.
- Ale...
- Powiedzieli że to dla ciebie. - wyjaśnił i usiadł koło mnie.
Spojrzałam na ilość jedzenia i jakieś tabletki. Zaczęłam jeść spokojnie, a nawet Damien jadł moją porcję. O dziwo strażnicy ani naukowcy nam nie przeszkadzali.

(Damien?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz