czwartek, 27 marca 2014

od Lucas'a C.D Jez

-Chyba to nie przez ciebie poszedł-odparłem
-A niby przez kogo?-zapytała wkurona
-Przeze mnie -zaśmiałem się
-O na pewno nie-oburzyła się
-Skąd niby to wiesz?-zapytałem
Wskoczyłem szybkim ruchem na drzewo i zaśmiałem się rozbawiony jej miną.
-Jakiej rasy w ogóle jesteś?-prychnęła
-Kotołak-odparłem obojętnie

(Jez?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz