Zaśmiałem się pod nosem i w tej samej chwili dziewczyna nasłała na mnie taflę wody.
Wylądowałem zaraz na ziemi, cały mokry i posiniaczony.
-Nadal jesteś tego pewny?-zaśmiała się
-Ehh, to było nie fair -warknąłem
Podniosłem się z ziemi i oczepałem , oraz wykręciłem bluzkę.
(Mady?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz