sobota, 22 marca 2014

od Damien'a C.D Cataley

Cieszyłem się,że nikt podczas śniadania nam nie przeszkadzał. Jednak wiedziałem,że ten stan nie będzie trwał długo. Przyglądałem się Cat jak je swoją porcję,ale widać było,że jest niepewna jedzenia.
Niekiedy podbierałem od niej jakieś warzywa czy coś bardziej ciężko strawnego.
Po paru minutach skończyliśmy wszystko i czekałem na najgorsze.
Jednak po oczekiwaniu , czyli po jakichś 15 minutach, Cat nawet nie zwymiotowała.
Wyszliśmy szybko z jadalni, a ja od razu przytuliłem ją do siebie i zakręciłem się razem z nią.
-Damien wszystko jest w porządku-ucieszyła się
-To wspaniale-przyznałem zadowolony
-Nareszcie-odetchnęła
-Tak, masz rację, już  chyba nie będziesz się męczyć -odpowiedziałem.
Postawiłem Cat na ziemi, nadal mocno przytulając ją do siebie i nie ruszając się.
Poczułem, jak dzieci w brzuchu Cat, delikatnie ją kopnęły,ale nie było to jakieś mocne.
Jednak dzieci już bardziej się wierciły, a zaledwie to był dopiero jeden miesiąc.
Widać było już po Cat ,że jest w ciąży, a jej brzuch wyglądał jakby była w 5 miesiącu.
-Wydaje mi się,że za 1,5 miesiąca nadejdzie czas rozwiązania-wyjaśniłem

(Cataleya?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz