Uśmiechnęłam się. Przecież dziewczyna mogła pstryknąć i wilczka pożarło by podziemie ale jednak wolała się zabawić.
-To jak? -spytałam na szybko
-Ty się rzucasz ja skręcam mu kark -powiedziała
-Niezły plan. -powiedziałam z uśmiechem
W jednej chwili rzuciłam się na czworonoga a dziewczyna po chwili
skręciła mu kark.Zeszłam z martwego zwierzęcia. Nyks pstryknęła a
podziemia pochłonęły wilczka.
-Bułka z masłem -powiedziałam i spojrzałam. Ten dziad mnie chapnął. Miałam piękne ślady zębów na przedramieniu.
<Nyks?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz