-ciekawa rasa-powiedziałam.
Podfrunęłam na drzewo. -a Ty?-spytał -wampir i czarownica w jednym. w każdej chwili mogę rzucić urok. mogę latać przemieszczać się teleportem. ale niestety nie działa to przez pole magnetyczne wokół wyspy-opowiedziałam. -skąd wiesz? -próbowałam z 10 razy-odparłam-no i nie wyszło. tylko mi energia spadła-dodałam. -czemu tak uciekasz przed życiem?-spytał nagle. -że co prosze? -no źle się wyraziłem. izolujesz się. wszyscy tu z kimś rozmawiają. no a Ty... izolujesz sie. zauważyłem Cię. co noc wychodzisz na wieżę. Najbardziej wpatrujesz się w kasjopeję-powiedział. -nie izoluję się. lubię własne towarzystwo, szczególnie w nocy. jeszcze nie znalazł sie nikt kto by rozumiał ze mną noc. i gwiazdy,-powiedziałam do Lucasa [Lucas?] |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz