Popatrzyłem na nią i zaraz jednak podnieśliśmy się z łóżka.
Złapałem za swoje bokserki i resztę ubrań i zacząłem się ubierać.
Cat natomiast przebrała się w łazience, a ja gdy tylko sam się przebrałem poszedłem do niej.
Podszedłem do niej i złapałem za biodra ,całując delikatnie w szyję.
Dziewczyna uśmiechnęła się do mnie i zaczęła rozczesywać swoje włosy.
W końcu była gotowa , a ja złapałem ją za rękę i wyszliśmy z jej pokoju na korytarz.
Zaraz pośpiesznie zeszliśmy na dół i usiedliśmy w swoim ulubionym stoliku.
Ale również , poszedłem po talerze z jedzeniem i podałem Cataleyi , jej przydział.
-Proszę-przysunąłem do niej
-Dziękuję -uśmiechnęła się
Odwzajemniłem czule jej uśmiech i przysunąłem się do niej siadając tuż obok.
-Smacznego-powiedziałem
-Nawzajem-odparła
Zaraz oboje zaczęliśmy jeść swoje śniadanie, ale bacznie obserwowałem również każdego strażnika w jadalni. Niektórzy z zaciekawieniem przyglądali się również mnie i zwłaszcza Cataleyi.
(Cataleya?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz