sobota, 22 lutego 2014

od Damien'a C.D Cataley

Popatrzyłem na nią trochę zdziwiony,ale przytaknąłem na jej słowa.
Chciałem wyjść z pokoju,ale Cat złapała mnie gwałtownie za rękę.
-Spokojnie, pójdę poszukać tego testu-wyjaśniłem
Chodź w sumie nie byłem pewny czy jest jej potrzebny. Tak na prawdę wiedziałem swoje.
-Dobrze......-westchnęła
Dziewczyna ponownie usiadła na parapecie, a ja wyszedłem szybko z jej pokoju.
Poszedłem szybko na poddasze gdzie ostatnio widzieliśmy ten dziwny pokój.
I znów na szczęście nikogo nie było, więc wszedłem powoli i zacząłem grzebać we wszystkich pułkach i szufladach. Po 20 minutach szukania wszystkiego znalazłem ten ciążowy, jeszcze nie użyty.
Chwyciłem go mocno i schowałem do kieszeni, a zaraz wyszedłem z pokoju.
Zszedłem na dół i nagle zobaczyłam strażnika,który wychodził właśnie po nich.
-Co ty tu robisz?!-warknął
-Byłem na poddaszu -rzuciłem
-Do pokoju!-wydarł się
Skinąłem ironicznie głową i zszedłem na dół i biegiem wróciłem do Cataleyi.
Dziewczyna cały czas siedziała, na parapecie, a ja podszedłem do niej i ją objąłem.
-Proszę -wyciągnąłem test i ją pocałowałem w czoło.

(Cataleya?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz