sobota, 1 marca 2014

od Sage C.D Rebecy

Zmęczona odprowadziłam Rebecę do jej pokoju, a potem sama wróciłam do siebie.
Byłam wykończona i na dodatek wszystko mnie koszmarnie bolało.....
Weszłam do łazienki i odświeżyłam się , a następnie, wróciłam do ciepłego łóżka.
Położyłam się pod kołdrą i zamknęłam oczy, po czym od razu zasnęłam.
Śniłam o tym jak bym zostawiała Rebecę i moich przyjaciół, a sama się uwalniała.
Ale nie mogłam znieść tej myśli i po pewnym czasie obudziłam się gwałtownie.
Ten sen był taki realistyczny i przykry , poczułam ,że po policzkach spłynęły mi łzy.
Jednak szybko je otarłam i się uspokoiłam i znów poddałam się objęciom Morfeusza.
(...) Nad ranem obudziło mnie skrzypienie otwieranych drzwi do mojego pokoju.

(Rebeca?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz