Byłam tu już dłuższy czas. Podskoczyłam wzrostem w górę. Rosłam w
zaskakująco szybkim tempie. Nawet doktorzy zauważyli iż jestem starsza
nawet intelektualnie. Miałam prawie 3 lata a ludzie dawali mi 10 bądź
11. Rosłam tak szybko że zadziwiało to każdego. Pewnego dnia na
"badaniach" gadali coś między sobą.
-Rośnie może i szybko ale jej komórki pomału zwalniają. Za parę lat
osiągnie dorosłość i przestanie się starzeć -powiedział naukowiec
- Niczym wampir -powiedział drugi i podał mi książkę
-Potrafisz ją przeczytać? -spytał
-Tak -odpowiedziałam nawet nie patrząc na nią. Spojrzałam naukowcowi w oczy. Zaczął mówić to co chciałam.
- Może już iść dziękujemy -powiedział
Uśmiechnęłam się sama do siebie. I wyszłam z uśmiechem co zdziwiło niektórych. Wyszłam do parku i nagle ktoś się dosiadł.
<Ktoś? Ktokolwiek??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz