Chciałam zniknąć nie mogłam. Moc jak by się zacięła. Przygryzłam wargę
musiałam to zrobić by nas uratować. Wleźli strażnicy. Chwyciłam szybko
Rose za nadgarstek. Po chwili wylądowaliśmy na ziemi w zupełnie innym
miejscu. Czułam się tak jak bym zaraz miała umrzeć. Zamknęłam oczy bo
czułam jak by świat wirował. Daleko nas teleportowałam i przypłaciłam
swoim własny zdrowiem. Wiedziałam że nie jesteśmy już na wyspie.
Wyczerpałam całą swoją energie. Usłyszałam śmiech Rose. Byłyśmy na razie
wolne. Odetchnęłam z ulgą i zasnęłam mimowolnie na ziemi.
<Rose?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz