wtorek, 15 kwietnia 2014

od Damien'a C.D Cataley

Pierwsze gdzie się pojawiłem to oczywiście laboratorium po przyjściu tutaj. Usiadłem na krześle i czekałem, aż znów wyciągnął mi kulkę z brzucha. Siedziałem chwilę na tym fotelu,aż w końcu wyciągnęli mi i zeszyli ranę. - Gdzie jesteście-posłałem myśl Cat .Nie musiałem długo czekać bo zaraz dostałem odpowiedź ,że są w pokoju. Byłem podenerwowany tym wszystkim,że dałem się złapać i dałem złapać im moją ukochaną.
Zaraz podnieśli mnie strażnicy z krzesła i zaprowadzili mnie do Cataleyi i dziec, ale było tam pełno naukowców. Usiadłem zaraz obok dziewczyny i przytuliłem ją do siebie, a zaraz wziąłem Kath na ręce.
-Wszystko będzie w porządku-szepnąłem do niej
Kołysałem Kathleen tak,że cały czas na szczęście spała. Nie chciałem by każde z moich dzieci wzięli naukowcy.

(Cataleya?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz