Od razu mi zrzedła mina i spojrzałam na kuzynkę.
Podeszłam do Hipokampysa o imieniu Meel i zaczęłam ją głaskać.
-To co mam być taka wredna jak mój ojciec? Znaczy jestem taka,ale nie zawsze-uśmiechnęłam się lekko
Spojrzałam na Mady,która wpatrywała się we mnie.
-I tak Ci powiem kuzynko w podziemiach nie było takich atrakcji ,jak tu na powierzchni-dodałam
(Mady?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz