-Nie, chcemy tylko abyś nie robiła sobie krzywdy-powiedział.
Prychnęła po raz kolejny
".Ja nie robię sobie krzywdy to oni mi ją robią"- pomyślała Mady.
Musiałam wymyslić plan aby stąd uciec ale byłam za słaba i czułam się źle.
-"Mady to ja Rose"- powiedziałam w myślach do Mady.
-"Tak"
-"Posłuchaj muszę jakby obudzić to coś co we mnie siedzi ale jeżeli się
nie opanuje na czas to mogę też ciebie zabić, czy to dobry pomysł?"-
spytałam w myślach...
<Mady>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz