piątek, 14 marca 2014

od Damien'a C.D Cataley

Kucnąłem przed Cat i dotknąłem jej brzucha i znów uśmierzyłem ból.
Ale wyczułem,że coś jest nie tak z jej żebrami ,ale postarałem się je zregenerować.
-Dobrze Cię mieć-odetchnęła Cat
Uśmiechnąłem się do niej i pocałowałem ją w czoło, a dziewczyna się do mnie przytuliła.
-Wiem i na wzajem -szepnąłem
Cat znów cicho jęknęła, pewnie dzieci któryś raz chciały coś zjeść.
-Musisz się znowu napić -powiedziałem poważnie
Przysunąłem swoją rękę do ust Cat, a ona znów się zawahała.
-Nie chcę znowu twojej -pisnęła zmieszana
-Ale potrzebujesz jej w tej chwili, a do naukowców nie pójdę -mruknąłem-Wypij Proszę.....
Cat po raz kolejny wgryzła się w moją rękę i zaczęła pić moją krew. Ale za chwilę do naszego pokoju wparowali naukowcy i strażnicy. Gdy zobaczyli nas, od razu strażnicy odciągnęli mnie od Cat, a dziewczyna otarła usta i skuliła się na łóżku. Spojrzałem na nich zszokowany, ale nie chciałem teraz walczyć.

(Cataleya?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz