wtorek, 11 marca 2014

Od Nyks C.D Bargeona

Odwzajemniłam z rozkoszą jego namiętny , chodź delikatny pocałunek.
Jednak nadal nie byłam pewna, czy to co robię aby na pewno jest w porządku.
-Skąd ty tyle wiesz?-zapytałam słodko
-Zapomniałeś,że jestem bożkiem Ekstazy -zamruczał.
-Nie no skąd -zaśmiałam się
-Doprawdy?-przybliżył się do mnie, a ja przyciągnęłam jego twarz do swojej.
Bargeon znów pocałował mnie namiętnie i przysunął się jeszcze bliżej.
Delikatnie stykaliśmy się ciałami, na co ja cały czas drżałam, ale nie tylko z rozkoszy.
On zaczął schodzić powoli w dół i zaraz zajął się moimi piersiami tak jak wcześniej.
Jęczałam rozkosznie, za każdym razem gdy wargi Bargeona dotykały mojego ciała.
Uśmiechnęłam się pod nosem i zerknęłam zadowolona na chłopaka.
Jednak zaraz przygryzłam wargę, gdy poczułam, męskość Bargeona, blisko swojego wzgórka.
Wzięłam głęboki wdech i na chwilę przestałam oddychać , robiąc się przy tym czerwona.
-Coś się zrobiła taka czerwona -zaśmiał się
-To nic takiego-wydukałam niepewnie
-Ależ oczywiście-odparł z ironią i przysunął się bardziej.
-Czemu, tak z tym zwlekasz tylko przyprawiasz mnie o strach?-mruknęłam trochę wkurzona
-Wybacz,ale ja tak lubię -uśmiechnął się .
Bargeon wsunął swoją rękę pod moje plecy i przysunął mnie do siebie , całując namiętnie.
Poczułam ponownie jak, chłopak powoli podnosi swoje biodra.
Wiedziałam od razu co się za chwilę stanie, a Bargeon powoli się we mnie wsunął.
Krzyknęłam czując go w sobie, ale on zamknął mi usta pocałunkiem , a ja w pełni mu się oddałam.

(Bargeon?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz