niedziela, 16 marca 2014

od Nyks C.D Mady

Skinęłam głową , chociaż wiedziałam ,że na pewno jest coś nie tak.
Chwilę milczałyśmy obie i pływałyśmy po wzburzonej wodzie.
-Chodźmy-pociągnęłam ją.
Wyszłyśmy z Mady na brzeg , a ja wykręciłam sobie włosy z wody.
-Fajnie było-uśmiechnęłam się do niej
Mady jednak miała jakby nieobecną minę i wpatrywała się w morze.
Podeszłam do niej i dotknęłam jej ramienia,  a ona gwałtownie się do mnie odwróciła.
-Mady co jest?-zapytała  już z powagą.

(Mady?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz