poniedziałek, 3 marca 2014

od Sage C.D Rebecy

Podniosłam się z łóżka i usiadłam na nim , prostując nogi i podpierając się rękami.
Spojrzałam na przyjaciółkę i delikatnie się uśmiechnęłam w jej stronę.
-Jestem zmęczona -westchnęłam
W tej chwili opadłam bezwładnie na łóżko i przymknęłam na chwilę oczy.
-Sage!-krzyknęła Rebeca
Podbiegła szybko do mnie i usiadła przy mnie,  a ja uchyliłam jedną powiekę.
-Nic mi nie jest Rebeca- zaśmiałam się cicho
-Nie strasz mnie-burknęła szturchając mnie
-Okej, sorki-uśmiechnęłam się
Podniosłam się ponownie z  łóżka i podeszłam do szafy, wyciągając z niej parę ubrań.
Weszłam do łazienki i przebrałam się, a jeszcze do tego umyłam włosy i wyszłam z łazienki po kilku minutach. Nagle do pokoju wparowało paru strażników, w tym Jimi xD
Rebeca popatrzyła na mnie znacząco, faktycznie ja też powoli wyczuwałam,że to wampiry, ale Jimi?
-Jimi.....-zaśmiałam się na jego widok
Ale zaraz mina bardziej mi spoważniała i usiadłam obok Rebecy na łóżku.
-Co jest?-zapytałam
-Cóż jedno, na śniadanie-wyjaśnił jeden wampir
-Jimi w ogóle skąd się tu wziąłeś?-zapytałam ponownie
-Kazali mi-wzruszył ramionami
Skinęłam tylko głową, a oni nadal stali w drzwiach. Westchnęłam głęboko i mimo protestów wypchnęłam ich. Spojrzałam rozbawiona na Rebecę.
-Ah ta nadopiekuńczość - zaśmiałam się

(Rebeca?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz