Ciągnęłam ją nadal , aż w końcu doszłyśmy do pięknego ciemnego lasu.
-Wyprawa, przez las, a potem Dolina Amunes?-zaproponowałam
Mady popatrzyła na mnie trochę zdziwiona
-No dobra-zaśmiała się
Szybko weszłam w las omijając sprawnie wszystkie zarośla.
(Mady?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz