-Nie jest dobrze -mruknęłam pod nosem - Chwyć mnie za rękę
-Co?! -zdziwiła się
-Chcesz uciec czy nie? -warknęłam
Dziewczyna szybko się mnie złapała. Pomyślałam o taki miejscu na wyspie
gdzie będziemy bezpieczne chodź na chwilę. Teleportowało nas na
zachodnie wybrzeże lecz i tam byli strażnicy na szczęście tylko dwójka.
<Rose?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz