niedziela, 2 lutego 2014

Od Rose C.D. Mady

-Mogła bym z nią, jak to mówią lepiej upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.Czy jakoś tak-powiedział.
-Dzięki- szepnęłam do niej.
Naukowiec nic nie odpowiedział tylko złapał mnie i Mady za rękę i zaciągnął do pomieszczenia.
Wśrodku było strasznie aż zaklnęłam po cichu.
Zaprowadzono mnie na krzesło i związano ręce i nogi a Mady przywiązali do jakiegoś czegoś na ścianie.
Musiałam zachować spokój. Nie chciałam że ten demon się we mnie obudził...
Ten naukowiec co nas tu przyprowadził, podszedł do mnie i uderzył w twarz...
Wiedziałam że chce aby mój demon się we mnie obudził. Siniak natychmiast zniknął...
-Widzę że się szybko regenerujesz- powiedział naukowiec....

<Mady>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz