czwartek, 10 kwietnia 2014

od Teichi

Pierwszy dzień w tak mrocznym miejscu nie jest zły. Ale bez przesady, idziesz a ludzie gapią się na ciebie jakbyś był jakimś newsem, mutantem czy nawet cyklopem... Nawet w tym tłoku zgubiłem swoją siostrę z oczu, no pięknie. Pewnie znów w pakuje się w jakieś kłopoty... Idąc ktoś na mnie wpadł.
- Uważaj - powiedziałem oschle.
- Ja mam uważać? To ty chodzisz zamyślony i nikogo nie widzisz !
- Czyli to moja wina ?! Niech ci będzie, przepraszam ?
Doszłem do wniosku ze lepiej się nie kłócić w pierwszy dzień.
- Nic się nie stało - uśmiechnęła się. Teraz wyglądała jak nie ta dziewczyna, przyznam ładny ma uśmiech.
- Jestem Teichi. - mruknąłem.

< Jakaś dziewczyna ? >



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz